Nazywam się Hajdu Fanni i pochodzę z Budapesztu. Siedem lat temu zaczęłam uprawiać triathlon w klubie UTE jako podopieczna László Horvátha (Vöri), a obecnie reprezentuję drużynę TuttoBici Bottechia. Zanim zaczęłam trenować triathlon, przez dwa lata uprawiałam kajakarstwo i jeździłam konno, więc sport od dawna jest obecny w moim życiu.
Od 2020 roku jestem również aktywna w kolarstwie. Najbardziej lubię wyścigi jazdy indywidualnej na czas, co idealnie mi odpowiada, ponieważ w triathlonie także najbardziej pociągają mnie zawody bez draftingu na krótkim i średnim dystansie.
Kieruję się zasadą, że na zawodach zawsze daję z siebie maksimum, do czego niezbędne jest odpowiednie przygotowanie na drodze do celu. Równocześnie napędza mnie miłość do sportu – uwielbiam trenować w zespole, z innymi sportowcami, bo to mnie ładuje energią, a czas spędzony z przyjaciółmi nie cierpi na tym.
Uważam, że oprócz sportu (a także w sporcie) kluczowe znaczenie ma zdrowie psychiczne i równowaga, dlatego zdecydowanie chcę w przyszłości bardziej zgłębiać ten obszar w swoim życiu.
Jeśli chodzi o moje osiągnięcia, to chyba rok 2023 był dla mnie jak dotąd najlepszy. Wtedy zajęłam 2. miejsce w elicie kobiet na mistrzostwach Węgier w jeździe na czas, a także wywalczyłam trzecie miejsce open na krótkim dystansie triathlonowym w Podersdorfie.
Ponieważ triathlon to sport wytrzymałościowy, nie tylko same zawody, ale również przygotowania wymagają odpowiedniego, wysokiej jakości odżywiania. Na początku próbowałam produktów różnych marek, często z rozczarowaniem, aż kilka lat temu trafiłam na Hammer. Najpierw przetestowałam żele, które nie tylko są smaczne (te żele NAPRAWDĘ są smaczne), ale dostarczały mi wystarczająco dużo energii i nie powodowały problemów żołądkowych. Dlatego uważam, że są świetnym wyborem także dla początkujących sportowców – wśród tylu nowości spożywanie żeli może wydawać się dziwne, ale przynajmniej ich smak niech będzie dobry. 😊